Autor zdjęcia/źródło: Weekend majowy
Weekend majowy w tym roku może być wyjątkowo długi - jeśli weźmiecie 3 dni urlopu będziecie mieć do dyspozycji aż 9 wolnych dni. Będzie więc wystarczająco dużo czasu żeby przemieszczać się po kraju i znaleźć coś ciekawego dla całej rodziny. Jednocześnie pamiętajmy, że nie ma potrzeby oddalać się zanadto od domu, by spędzić wspólnie fajny czas.
Ciekawym świata polecamy Centrum Hewelianum. Usytuowane w samym sercu Gdańska nowoczesne centrum nauki mieszczące się w zabytkowych obiektach architektury militarnej. Odrestaurowane fortyfikacje miejskie to rewelacyjne miejsce dla zgłębiania wiedzy przyrodniczej. I rodzice i dzieci z pewnością chętnie poznają odpowiedzi na pytania o to od czego zależy energia fal morskich czy jak działają elektrownie.
Fanom przyrody z pewnością spodoba się spacer ruchomymi wydmami. Na zachód od Łeby, na terenie Słowińskiego Parku Narodowego, możemy zorganizować rodzinną wyprawę w piaski pustyni. Ta górzysta Sahara na brzegu Bałtyku w najwyższym punkcie ma aż 42 metry wysokości! Podczas spaceru na wycieczkowiczów czekają dodatkowe atrakcje, jak chociażby pozostałości wyrzutni niemieckich rakiet balistycznych.
Miłośnikom science-fiction spodoba się w oddalonej o niecałe 30 km od Kartuz wsi Węsiory. Znajduje się tam starożytne cmentarzysko Gotów. Cztery kamienne kręgi w otoczeniu 27 kurhanów. Naukowcy wiążą ich istnienie z kulturą wielbarską, która rozwinęła się w pierwszych wiekach naszej ery.
Muzeum Kultury Indiańskiej im. Sat Okha w Wymysłowie (5 km za Tucholą) to ciekawe miejsce dla Całej rodziny. To niezwykła przestrzeń poświęcona kulturze i życiu Indian północnoamerykańskich. Na miejscu są prawdziwe tomahawki, fajki pokoju i wigwamy. Przy Muzeum działa między innymi stadnina koni – dzieci mogą przejechać się na kucu, a cała rodzina bryczką.
Dzieciakom spragnionym zabaw spodoba się w Figolandii w Olsztynie. To największy w regionie salon zabaw dla dzieci. Kilka sal wyposażonych w różne konstrukcje przeznaczone dla maluchów i starszaków. Baseny z piłeczkami, labiryntowe zjeżdżalnie, miękkie pontony – każdy znajdzie coś dla siebie. Dziećmi zajmują się profesjonalni opiekunowie, dzięki czemu rodzice mogą odpocząć i spędzić troszkę czasu sami w pobliskiej kawiarence.
Spacer w towarzystwie jeleni, i to dosłownie, bo z turystami spaceruje jelonek Ambroży! Takie rzeczy tylko na fermie jeleniowatych w Kosewie. Placówkę prowadzi Instytut Parazytologii PAN. Na wybiegach pasą się jelenie chińskie, sikha, koniki polskie, daniele oraz muflony. Lekcja przyrody połączona z piknikiem lub ogniskiem na pewno będzie bardziej skuteczna niż ta ze szkolnej ławki.
Jurajski Park Dinozaurów w Jurowcach na Podlasiu to nie lada gratka dla młodych paleontologów. No odkrywców czeka 27 modeli potężnych jaszczurów. Zdjęcie z ogromną paszczą tyranozaura to nietypowa pamiątka. Dodatkowo na dzieci czeka park linowy, duży plac zabaw i gokarty.
Wyprawa wąskotorówką? Czemu nie! W czasie pierwszej wojny światowej miała ułatwić Niemcom rabunki. Dziś między Hajnówką a Topiłami (okolice Białowieży) na 11-kilometrowym odcinku jeździ zabytkowa ciuchcia. Kolejka parowa ciągnie pięć wagoników. Po drodze zatrzymuje się w rezerwatach i punktach widokowych. To oryginalna lekcja historii, przyrody i wspaniały pomysł na piknik w oryginalnym miejscu. Warto zabrać ze sobą środek na komary!
W ogrodzie bajek w Kaletniku na Suwalszczyźnie dzieci mogą się bawić wśród postaci z baśni – królewny Śnieżki, wilka, Baby Jagi i wielu innych. Mogą także zaglądać do bajkowych domków i chatek pełnych starych przedmiotów, fotografii i naczyń. Na miejscu organizowane są warsztaty bębniarskie, w których udział może wziąć każdy, niezależnie od wieku i umiejętności.
Chcecie poczuć się jak na prawdziwym Dzikim Zachodzie? Nic prostszego! Jeśli odwiedzicie Silverado City w Bożejwiczkach (nieopodal Biskupina) poczujecie się z pewnością jak w świecie Dr Queen i Lucky Luke’a. Niczego nie brakuje – jest chata trapera, bank, saloon i więzienie. Można podpatrzeć kowala podczas pracy i zajrzeć do biura szeryfa. Na maluchów czeka minizoo.
Na Szlaku Piastowskim, między Gnieznem a Poznaniem można obejrzeć najciekawsze budowle wielkopolski…w pomniejszeniu! W skansenie miniatur ciekawie wyeksponowano (z dbałością o szczegóły) między innymi Mysią Wieżę, poznański Stary Rynek, Biskupin czy pałac w Rogalinie. To wszystko w skali 1:20. To jedyna i niepowtarzalna okazja, aby poczuć się jak Guliwer w krainie Liliputów!
Znajdzie się także coś dla pasjonatów wodnego szaleństwa. Wodny Świat Cenos we Wrześni to kompleks basenów w budynku dawnej wozowni. Jest basen rekreacyjny i sportowy. Poza tym bicze wodne, jacuzzi, gejzery oraz zjeżdżalnia o długości 60m! Koła i deski do pływania są dostępne na miejscu, ale można też zabrać własne. Z kawiarni na piętrze roztacza się widok na baseny. Pod ziemią zaś kryje się sauna, siłownia i specjalny fotel do masażu.
Spacer wśród winnic – tylko w Zielonej Górze! Park Winny położony jest na malowniczym wzgórzu w centrum miasta. Na dzieci czeka spory drewniany plac zabaw. W okolicy jest palmiarnia, domek winiarza z 1818 roku oraz – co najważniejsze – zbocza winnych krzewów. W pakiecie niezwykły widok na Zieloną Górę i okolicę.
Tym, którzy nie chcą oddalać się od stolicy polecamy fermę strusi. Wizyta w Gołkowie rozpoczyna się od wykładu na temat egzotycznych ptaków i ich hodowli w Polsce. Obejrzeć można strusią „stajnię” i poobserwować zachowanie ptaków spacerujących po wybiegach. Odważni mogą pogłaskać zwierzęta i nakarmić je trawą. Można również zakupić ozdoby ze skorupek strusich jaj.
Marzy Wam się Safari? W Borysewie niedaleko Łodzi stworzono jeden z największych takich parków – mieszka tu ponad 250 zwierząt z 60 gatunków, między innymi zebry, alpaki, kangury czy tygrysy. Jest także minizoo, gdzie dzieci mogą pojeździć na kucyku i pobawić się z kózkami. Po parku jeździ specjalna kolejka turystyczna, dzięki której zwiedzanie jest możliwe nawet w razie niepogody.
Słoń, harfa, grzebienie i makarony – takie cuda możecie obejrzeć w Jaskini Raj niedaleko Kielc. To jedna z najpiękniejszych jaskiń w Polsce w której obejrzeć można fantastyczne nacieki skalne – stalagmity, stalaktyty i ich połączenia, czyli stalagnaty. Wybierając się na taką wycieczkę trzeba pamiętać o ciepłym ubraniu. W jaskini bowiem panuje stała temperatura – ok 8 stopni Celsjusza. Przy odrobinie szczęścia można dojrzeć kryjące się pojedyncze nietoperze.
Fanom tajemnic, przygód i lochów z pewnością spodoba się w Sandomierzu. Można tam zwiedzić podziemną trasę turystyczną. Sandomierscy kupcy bali się składować towary poza granicami miasta w obawie przed kradzieżą, dlatego wpadli na pomysł wydrążenia piwnic. To był wiek XII. Osiemset lat później przypomniano sobie o starodawnych podziemiach, gdyż ich obecność zaczęła zagrażać zapadnięciem się zabytków. Dlatego część piwnic zasypano. Turyści mogą jednak obejrzeć półkilometrowy fragment, który pozostawiono. Warto zabrać ze sobą coś ciepłego, gdyż w podziemiach może być chłodno!!!
Świetnym pomysłem na spacer z wózkiem jest spacer do kamieniołomu w Kazimierzu Dolnym. Trasa wiedzie bulwarem wiślanym – jest tam dobra nawierzchnia i odpowiednie podjazdy. Dojdziemy Nim do miejsca, z którego odpływa prom do Janowca (widać stamtąd piękne ruiny zamku). Na starszaków w kamieniołomie czeka zadanie - mogą poszukać skamielin, czyli śladów życia sprzed 65 milionów lat. Warto również zabrać chleb dla kaczek.
Zatoka gondoli to oryginalny sposób na zwiedzanie Wrocławia. Wielką frajdę sprawia rejs po najpiękniejszym fragmencie Odry w mieście. Z tej perspektywy można podziwiać Ostrów Tumski, Most Grunwaldzki lub (wersja dla odważnych) można popłynąć w górę rzeki Oławy. Dzieciaki na pewno chętnie będą wiosłowały, wiedząc, że po takim wysiłku czekać będzie na nich zestaw piknikowych smakołyków.
Ci z Was, którzy wybiorą się do Karpacza, nie mogą pominąć w planie zwiedzania Kościółka Wang. Wizyta w tym drewnianym (całkowicie!!! Przy jego budowie nie użyto ani jednego gwoździa) kościółku, to podróż do egzotycznej krainy wikingów. Ewangelicka świątynia została wybudowana na przełomie XII i XIII wieku w miejscowości Vang w południowej Norwegii. W XIX wieku sprzedano go królowi Prus i w ten sposób ta niezwykła budowla pełna groźnych rzeźb, trafiła do Karpacza.
Zarówno dzieciom jak i rodzicom spodoba się w ogrodzie bajek w Międzygórzu w Kotlinie Kłodzkiej. Wśród świerkowego lasu, z dala od ludzi mieszkają drewniane postacie z bajek – Muminki, Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia. Jest też słynny disneyowski zamek w którym mieszka myszka Miki. Tyle, że wejścia do niego strzegą smok wawelski i Gargamel…
Maluchom możemy darować, ale starsze dzieciaki będą zachwycone wizytą w kaplicy czaszek w Czermnie obok Kudowy-Zdroju. Na ścianach niewielkiej kaplicy wyłożono 3 tysiące czaszek. Kolejnych 21 tysięcy spoczywa w krypcie pod kaplicą. To jedyny taki obiekt w Polsce. Jeżeli jednak podróżujecie z młodszymi pociechami, tuż obok znajduje się gospodarstwo agroturystyczne ze skansenem i mini zoo.
Jeżeli macie ochotę na odrobinę egzotyki to kierujcie się do Sosnowca. W parku miejskim wydzielono egzotarium, składające się z części botanicznej oraz ekspozycji zwierząt. Obejrzeć można egzotyczną ekspozycję ryb akwariowych, kilkanaście gatunków gadów, oraz ptaki - głównie kolorowe papugi. Jest także nieduża grupa gryzoni oraz – ciekawostka – ekspozycja zwierząt oceanicznych w formie preparatów.
Czy jest ktoś kto nie zna i nie lubi psiaka Reksia? A wiecie skąd pochodzi? Jeśli nie to warto odwiedzić Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Powtało w nim wiele dziecięcych hitów. Poza Reksiem stąd pochodzą również Bolek i Lolek oraz Baltazar Gąbka. W trakcie zwiedzania można nie tylko poznać historię bajkowych postaci, ale również spróbować swoich sił jako twórca filmów rysunkowych! Przy okazji można zrobić sobie pamiątkową fotografię z psiakiem Reksiem. Dziecięcy bohater stoi na dwóch łapkach, ma 90 cm wzrostu i waży 120 kg.
Jeżeli nie chcecie wracać z majówki z pustymi rękoma, warto odwiedzić pracownię garncarską w Rabce-Zdroju. W ponadstuletniej chałupie w której znajduje się warsztat, można obejrzeć pokazy formowania glinianych naczyń, a następnie samemu wyczarować coś z bezkształtnej góry gliny.
Pamiętajmy, że w tym majówkowym okresie, być może nie najważniejsze jest to gdzie się pojedzie, ale z kim spędzi się ten czas. Życzymy Wam udanego wypoczynku w familijnym gronie a jednocześnie mamy nadzieję, że choć trochę pomogliśmy!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Majka2312 2018.11.17 16:35
Super opcją może też być Zamek w Janowie Podlaskim. Malownicza okolica z wieloma atrakcjami i cudowną strefą wellness! Każdy znajdzie tam coś dla siebie. My właśnie niedawno spędziliśmy tam weekend i wróciliśmy zachwyceni.
olamazur 2018.05.05 00:35
Ja wyleczyłam się już z dużych miejscowości takich jak Kołobrzeg. Zawsze jest drogo, ciasno i hałaśliwie. Przyznam szczerze, że od kilku lat wybierając się nad morze preferuje bardziej kameralne miejsca i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru, co nie oznacza że będzie on dobry dla każdego.
olamazur 2018.05.05 00:34
Ja wyleczyłam się już z dużych miejscowości takich jak Kołobrzeg. Zawsze jest drogo, ciasno i hałaśliwie. Przyznam szczerze, że od kilku lat wybierając się nad morze preferuje bardziej kameralne miejsca i jestem bardzo zadowolona z tego wyboru, co nie oznacza że będzie on dobry dla każdego.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.